Jasio Gaduła Jasio Gaduła
1301
BLOG

Zbezcześcili pamięć o Poznańskim Czerwcu

Jasio Gaduła Jasio Gaduła Polityka Obserwuj notkę 40

Komitet Obrony Demokracji brał udział w obchodach Czerwca'56. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że "udział" KOD-u polegał tylko i wyłącznie na rozwalaniu uroczystości.

28 czerwca o 18:00 przed Zakładami Hipolita Cegielskiego w Poznaniu spotkało się kilkuset kibiców "Kolejorza". W tym samym miejscu 60 lat temu rozpoczął się zryw robotników, który określamy dzisiaj mianem "Poznańskiego Czerwca". Powstanie zostało krwawo stłumione przez komunistyczną władzę. W walkach zginęło łącznie 57 bojowników o lepsze życie. Właśnie dla tych 57 osób, a także dla powstanców, którzy nie utracili życia w boju, kibice zebrali się, by oddać im cześć. Rozpoczęło się od krótkiej mowy jednego z sympatyków, później odśpiewano kilka przyśpiewek, a na końcu wszyscy zaśpiewali hymn państwowy. Śpiewanie "Mazurka Dąbrowskiego" został dodatkowo uświetnione odpaleniem kilkudziesięciu rac. Aż mnie przeszły ciarki po plecach. Niemniej koszulka ozdobiona białym proszkiem z racy oraz niesamowite poczucie wspólnoty okazały się być jedynie przedsmakiem wydarzeń mających miejsce na oficjalnych obchodach Czerwca'56.

Również o godzinie 18:00 rozpoczęła się uroczysta msza u dominikanów. Brali w niej udział kombatanci wydarzeń sprzed 60 lat, prezydent Polski Andrzej Duda, prezydent Węgier János Áder, wicepremier Piotr Gliński i wielu innych wspaniałych gości. Jako, że - wraz z kolegą - byłem w tym samym czasie przy HCP to spóźniliśmy się (jak reszta kibiców) na mszę. Przed kościół dotarliśmy około 18:40. Próbowaliśmy wejść do świątyni, aby pójść do komunii świętej. Okazało się to jednak nie możliwe. Kościół, a także okoliczne chodniki były zbyt zatłoczone, żeby wejść do środka Domu Bożego. Frekwencja (mimo tłoku przy samym kościele) nie była zbyt wysoka. Kolega uspokajał mnie, iż na placu przy krzyżach będzie więcej ludzi. I miał racje. Niestety...

Po mszy świętej odbył się krótki przemarsz na plac, gdzie zaplanowane były oficjalne obchody. Kiedy pochód zakończył się to liczba osób w pobliżu mocno wzrosła. Wnikało z tego, że były to osoby, które ani nie czekały przed kościołem, anie tym bardziej nie uczestniczyły w mszy. Na początku nie zwróciłem na to zupełnie uwagi. Cieszyłem się tylko, iż jest nas więcej niż wcześniej. Około 20:00 - gdy wszyscy ustawili się na placu - rozpoczął się w jednym miejscu straszny hałas. Po chwili można było stamtąd usłyszeć krzyki: "Lech Wałęsa! Lech Wałęsa!". I się zaczęło. Były prezydent RP swoim przybyciem zapoczątkował polityczny kabaret. Okazało się, że to ciepłe powitanie zafundowali legendzie "Solidarności" działacze KOD-u. Niestety prawica dała się wówczas sprowokować. Co gorsza oponenci Wałęsy byli całkowicie niespójni. W jednym miejscu gwizdali, w innym krzyczeli "Bolek", a w jeszcze innym - na dwa głosy - podśpiewywali "TW Bolek". Emocje wzrosły, gdy dwóch panów prowadzących uroczystość zaczęło witać gości. Niemal każdy był zarówno oklaskiwany jak i wygwizdywany. Warto pamiętać, że KOD (z powodu skupienia się w jednym miejscu) był głośniejszy, a przez to chwilami wydawał się także liczniejszy. Szczyt chamstwa został jednak osiągnięty, kiedy tuż po (!) zaproszeniu do odśpiewania hymnu narodowego jeden z uczestników wydarł się "Precz z Dudą!". Zaskutokowało to kolejną falą okrzyków. 

Obchody 60. rocznicy poznańskiego powstania zamiast połączyć Polaków jeszcze bardziej ich podzieliły. Zamiast oddać hołd Bohaterom, oddano się codziennej politycznej awantrurze. Nie zapomnijmy, iż rozpoczęli ją KODziarze. Oni z miejsca pamięci uczynili sobie wiec polityczny. Oni zaczęli wychwalać "Bolka", zupełnie zapominając o kombatantach. Jedni szacunek oddają tym, którzy poświęcali życie dla innych, a drudzy tym, którzy donosili na innych. Jakie autorytety tacy wielbiciele. Najbardziej żal mi właśnie uczestników Czerwca'56. Przez całe życie nie mogą doczekać się szacunku, który im się - jak mało komu - po prostu należy.

Chwała Bohaterom, Cześć Uczestnikom Powstania Poznańskiego!

 

 

Pytania, opinie, propozycje współpracy i inne sprawy proszę kierować na poniższy adres mailowy: jasiogadula@interia.pl.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka